W naszej parafii w I Niedzielę Wielkiego Postu konsekrowałem obecnością Największego Sakramentu nową monstrancję, która z serce i wiarą oraz zaangażowaniem zrobił pan Robert Gubała.
Naczynia liturgiczne z drzewa i z porcelany jakie mamy w naszej kaplicy: dwa kielichy, pateny i monstrancję są wyrazem odejścia od „bizantyjskiej” wizji liturgii przepełnionej złotem i przepychem.
Liturgia współczesności ma nieść w sobie prostotę i schludną estetykę bez przepychu.
Podobne naczynia liturgiczne są używane w misyjnych terenach. W nich ludzie dostrzegają „zwykłość” i bliskość.
Znany z filmu Kler kawałek „złoty, a skromny” nie charakteryzuje ducha liturgii sprawowanej w kaplicy parafii KKN św. Michała Archanioła w Rybniku.
Raczej bliżej nam do klimatu katakumb czyli małej wspólnoty zgromadzonej w duchu wiary, niż przepychu katedr, które w liturgii celebrują „teatralnie” obrzęd, bardziej niż wiarę.
Prostota, świeca, drewniane naczynia liturgiczne nie mają symbolizować potęgi i bogactwa Kościoła, ale potęgę wiary ludzi ją celebrujących.
Dodaj komentarz