Szanowni Goście naszej strony,
Siostry i Bracia.
W związku z pojawiającymi się insynuacjami ze strony hierarchii i kleru rzymskokatolickiego z całą powagą oświadczamy, że prowadzimy nasze duszpasterstwo w ramach misji Katolickiego Kościoła Narodowego. Każdy z nas księży w spokoju pracuje na swój chleb, nie oczekuje żadnych pieniędzy z kościoła, nie prowadzi duszpsterskiej „polityki” strachu i szantażu, nie manipulujemy ludźmi w celu utrzymania ich „przy sobie”, ani nie namawiamy panicznie do przejścia do naszych wspólnot.
Mamy prawo, na mocy misji kościelnej a także państwowej, wynikającej z bycia w pełni legalnym kościołem z wpisem do MSWiA, do kształtowania naszego duszpasterstwa i zakładania wspólnot, bez względu na strach jakim napawamy lokalnych proboszczów rzymskokatolickich, z obawy o „dusze” (czytaj – dochody). My nie liczymy dochodów i nie liczymy na dochody a jedynie głosimy Jezusa.
Oszczerstwa i kalumnie w kierunku naszych kapłanów, całego Kościoła są wynikiem małostkowości i braku myślenia ewangelicznego. Wynika z megalomanii i przedświadczenia o posiadaniu monoplu na Jezusa. Ten stan charakteryzuje tylko polskie duchowieństwo rzymskokatolickie. W innych krajach współpraca płynie bardzo dobrze i z pożytkiem dla wizerunku chrześcijaństwa.
Wszystkim, tym kapłanom i biskupom rzymskokatolickim radzę zajrzeć we własne sumienia, zanim wydają wyrok o drugim. Czy to kapłanie, czy wiernym, którego nieraz ranią osądami i oskarżeniami sami będąc pełni obłudy i nieprawości.
Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, bo podobni jesteście do grobów pobielanych, które z zewnątrz wyglądają pięknie, lecz wewnątrz pełne są kości trupich i wszelkiego plugastwa. Tak i wy z zewnątrz wydajecie się ludziom sprawiedliwi, lecz wewnątrz pełni jesteście obłudy i nieprawości. (Mt 23, 27-28)
Drogie Siostry i Drodzy Bracia!
Nasza rybnicka parafia nie jest parafią rzymskokatolicką i z takową nie ma NIC WSPÓLNEGO!
Chociaż wyciągnęliśmy rękę jak przystało na chrześcijan, na tę rękę napluto w geście pogardy, wysuwając i opisując nas słowami niegodnymi, fałszywymi. Jednym słowem w stronę naszej wspólnoty został skierowany HEJT, sterowany „autorytetem” lokalnej hierarchii rzymskokatolickiej.
Jest Wielki Post, przebaczamy i dalej będziemy robić swoje!
Nie jesteśmy Kościołem rzymskokatolickim ale szanujemy Papieża Franciszka w pełni. Duchowieństwo polskie rzymskokatolickie natomiast wyraża jedność z papieżem tylko w sposób pozorny, krytykując Go nieustannie i traktując niepoważnie.
Jednocześnie przestrzegamy, że każdy hejt, każde słowa szczucia na naszą wspólnotę spotka się z reakcją prawną w celu obrony dobrego Jej imienia.
CZEKOLADOPODOBNI – tymi słowami podsumował niedawno rzymskokatolicki duchowny kapłanów Kościoła Polskokatolickiego. Jednoczymy się z nimi. Wolimy być czekoladopodobni niż pełni jadu, fałaszu rzymskimi księżmi.
Dodaj komentarz